Wiosna, ach to TY....
Na taki weekend czekałam.
Dlaczego?
Po pierwsze - był przedłużony.
Po gorącym, urodzinowym czwartku, przyszedł czas na odpoczynek w piątek.
Rozkręciłam się w temacie wiosennych porządków, zakupów i najważniejsze - w poszukiwaniu wiosny.
W sobotę szukałyśmy ją w Alele, a dziś - w Toszku.
Poniżej mała fotorelacja....
Dlaczego?
Po pierwsze - był przedłużony.
Po gorącym, urodzinowym czwartku, przyszedł czas na odpoczynek w piątek.
Rozkręciłam się w temacie wiosennych porządków, zakupów i najważniejsze - w poszukiwaniu wiosny.
W sobotę szukałyśmy ją w Alele, a dziś - w Toszku.
Poniżej mała fotorelacja....
Super macie te wycieczki :) My też nie próżnowaliśmy i w weekend zwiedzaliśmy Górę Św. Anny :) Wiosnę już czuć! :D
OdpowiedzUsuń