Nic nie planuj...
Nie warto nic planować.
Jak powiedział Woody Allen - "Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość".
Plany były, ale się rozmyły.
Zaatakowała nas ospa. Choroba jak każda, jednak spróbuj połączyć ospę z AZS.
To jest dopiero pakiet!
Więc siedzimy sobie z Tosią w te piękne dni, kisimy się w domu, a ja realizuję się w kuchni.
Liczyłam na weekend majowy, rodzinny wyjazd, chwilę oddechu.
I nici z tego.
Zostanie mi siedzenie w domu i malowanie ciałka w białe kropeczki.
Jedyny plus z tego wszystkiego - znów wzięłam się za czytanie.
Obecnie na nocnym stoliku - "Niepokorne. Eliza". Coś czuję, że będzie to bardzo fajna pozycja.
Jak powiedział Woody Allen - "Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość".
Plany były, ale się rozmyły.
Zaatakowała nas ospa. Choroba jak każda, jednak spróbuj połączyć ospę z AZS.
To jest dopiero pakiet!
Więc siedzimy sobie z Tosią w te piękne dni, kisimy się w domu, a ja realizuję się w kuchni.
Liczyłam na weekend majowy, rodzinny wyjazd, chwilę oddechu.
I nici z tego.
Zostanie mi siedzenie w domu i malowanie ciałka w białe kropeczki.
Jedyny plus z tego wszystkiego - znów wzięłam się za czytanie.
Obecnie na nocnym stoliku - "Niepokorne. Eliza". Coś czuję, że będzie to bardzo fajna pozycja.
Oł noł... kiedyś musiało dopaść i Was... może Cię to nie pocieszy za bardzo ale na weekend majowy zapowiadają brzydką pogodę ;) Buziaczki :* Dla małej biedroneczki potrójne! :D
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńBiedronka zaczyna zbierać siły, więc mam nadzieję, na wyjście z nią przez weekend majowy :)