O promocjach.

Która z nas nie lubi promocji?? Jakoś nie widzę rąk w górze.
Prawda jest taka, że każdy z nas jak widzi magiczne słowa "SALE", "WYPRZEDAŻ", "PROMOCJA" chętniej wchodzi do sklepu.
Oczywiście nie zawsze promocje są uczciwe. Już kilka razy udało mi się "odkryć" cenę właściwą pod pomarańczową naklejką (i jakież było moje zdziwienie gdy cena wyjściowa była równa lub mniejsza (!!) od ceny promocyjnej).
Ale do rzeczy.
Na chwilę obecną polecam promocje:

- RESERVED - 20% zniżki na wszystko dla działu dziecięcego z okazji Dnia Dziecka.
Jak polubiłaś ich stronę na FB - 30%!

Wczoraj skorzystałam... Komin, bluza, koszulki, bielizna. Cieszyłam się, jak by to dla mnie były ubrania.

I coś dla maniaczek czytania takich jak ja:
- ZNAK proponuje nam dziś i jutro zniżki na książki -40%, a DADADA 30% do końca czerwca.

Nie ukrywam, wczoraj znów kupiłam książkę. Po rewelacyjnych wrażeniach z "List z powstania" moja ukochana Księgarenka (Marta to o Tobie:) ) poleciła mi kryminał Klejzerowicz.

 
Jak tylko skończę obecne czytadło - stanę przed "Sądem Ostatecznym".
Małż zdecydowanie musi powiększyć domową biblioteczkę. A ja zacznę rozważać, jakie książki wziąć na wakacje.
Polecacie coś szczególnie?

Komentarze

Popularne posty