Niechęć.
Nic mi się nie chce.
Mam dość wszystkiego co mnie otacza.
Czuję się wypalona, zarówno zawodowo (cóż za poważna sprawa) jak i kulinarnie, w temacie ogarniania mieszkania, pisania bloga, czytania...
Totalna pustka, totalne znużenie....
Jest na to lekarstwo?
Mam dość wszystkiego co mnie otacza.
Czuję się wypalona, zarówno zawodowo (cóż za poważna sprawa) jak i kulinarnie, w temacie ogarniania mieszkania, pisania bloga, czytania...
Totalna pustka, totalne znużenie....
Jest na to lekarstwo?
Komentarze
Prześlij komentarz